Trzy siostry z Toskanii Lori Nelson Spielman

Wierzycie w klątwy? Wierzenie w klątwy jest zjawiskiem występującym w wielu kulturach na całym świecie, w tym również w Polsce. Myślę, że w dzisiejszych czasach związane są z folklorem, tradycją oraz pewnymi wierzeniami ludowymi przekazywanymi z pokolenia na pokolenie, niż z faktyczną wiarą. A co jeśli klątwa faktycznie trwa?

Historia rodziny Fontanów, skrywającej od dawna tajemnice i klątwę rzucaną przez przodkinię ożywa. W książce Trzy siostry z Toskanii czytelnik zostaje wciągnięty w wir emocji i nieprzewidywalnych wydarzeń, które prowadzą do odkrycia rodzinnych sekretów i zrozumienia skomplikowanych relacji między bohaterami.

Bardzo podobało mi się przeplatanie między tym co współczesne, a tym, co wydarzyło się w przeszłości. To bardzo wzbogaciło akcję, przenosząc mnie jako czytelniczkę w absolutnie niezwykła podróż po urokliwych Włochach.

Nie da się też pominąć różnicy pokoleniowej i tego jak wspólne korzenie łączą cioteczną babkę Poppy z Emilii i Lucy. Biło od niej takie babcine dobro, ale też tajemniczość oraz niezwykła mądrość. Jej postać była dla mnie taką stałą, która chyba nawet nieświadomie trzymała to w ryzach.

Nie da się też pominąć wątku romantycznego - w końcu Włochy w tle do czegoś zobowiązują. Ale wiecie co? Wątek romantyczny to faktycznie było tylko tło, choć piękne i raniący jednocześnie, to gdzieś stanowił ostatni puzzel historii.

Książka wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca, pozostawiając czytelnika z głębokim poczuciem satysfakcji i chęcią poznania kolejnych dzieł autorki. Gdyby miała ją zaszufladkować dałabym ją do szuflady lektur idealnych na wiosnę! 

Trzy siostry z Toskanii, jak i inne historie obyczajowe znajdziecie w mojej ukochanej księgarni internetowej Taniaksiazka.pl. Ostatnio notorycznie zamawiam tam książki na ostania chwilę, dlatego uwielbiam ich za atrakcyjne ceny i szybkie realizację.

Komentarze

  1. Dziękuję za polecenie tego tytułu. Myślę, że może mi się spodobać w wolnym czasie gdy po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem fanką literatury obyczajowej. Dlatego tym razem nie zainteresował mnie ten tytuł

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tej książce. Chętnie zerknę i ocenie, czy mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wierzę w klątwy, ale w brew pozorom bardzo lubię o nich czytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. niby nie wierzę w klątwy ale chyba coś w nich jest :D :D to tak trochę jak ktoś życzy Ci źle

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem tej książki, w klątwy raczej nie wierzę ale nigdy nic nie wiadomo

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzadko sięgam po obyczaje, ale chętnie polecę książkę mojej mamie, która je kocha.

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka wydaje się być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

INSTAGRAM