Dlaczego warto pisać listy?
Pamiętam, że będąc mała dziewczynką bardzo lubiłam zaglądać do skrzynki na listy. Robiłam to codziennie wraz z tatą, który brał mnie na barana, aby to ja mogła ją otworzyć. Kiedy tylko coś w niej było, moja radość nie znała granic. Miałam wtedy świadomość, że ktoś o nas pamięta. Nawet jeżeli był to list z Urzędu Skarbowego.
W dzisiejszych czasach pisanie listów w tradycyjny sposób staje się coraz mniej popularne. Nie ma się co dziwić. Świat idzie naprzód, różnego rodzaju komunikatory pozwalają nam na przekazanie sowich myśli od razu po jej napisaniu. Ale uwierzcie mi, że zaglądając w skrzynkę, gdzie znajdują się listy doznajecie uczucia jakiego nigdzie indziej nie spotkacie.
Pisanie listów jest naprawdę niesamowite, ale staje się jeszcze lepsze, kiedy to ty otrzymasz go od innych. Ta chwila, gdy otwierasz kopertę,aby poznać czyś umysł naprawdę coś nadzwyczajnego. Uśmiechać się do kartki papieru, wygląda głupio, jednak Ty masz nowy powód do uśmiechu.
Otrzymać kopertę raz na jakiś czas to miła odmiana dla Twojej codzienności. Często nie do końca poprawną gramatycznie, trudną do rozczytania (Sama mam okropne pismo więc podziwiam moje korespondentki za dalszą chęć korespondencji ze mną).
Jak to się mówi ryzyk fizyk. Ja zaufałam podając dane osobowe, adres wierząc, że nie jest to żaden zamachowiec usiłujący zabić mnie i moją rodzinę.
Korespondencja listowna jest kompletnie inna niż ta na co dzień. Uważasz na każde słowo, bo nie chcesz urazić osoby po drugiej stornie, nie chcesz, aby pomyślała, że jesteś półanalfabetom i co chwilę używasz powtórzeń. Wyrażasz siebie z jak najlepszej strony, co u mnie wcale nie jest takie porto. Bardzo lubię się krytykować. Pisanie listów uczy nas także umiaru z tym co warto napisać,a co nie. Wymaga o wiele więcej niż lajknięcia i dodanie komentarza na facebooku.
Co do znalezienia swojego bliźniaka listowego to bywa z tym trudno. Po pierwsze z niektórymi kontakt urywa się po dwóch listach, po drugie Ty też musisz poczuć tą specyficzną wieź, która sprawi, że na każdy list będziesz czekać z ogromną niecierpliwością i jednoczesną ekscytacją.
Nigdy nie miałam okazji poznać żadnego z moich kompanów listowych. Nie mówię, że to nie nastąpi, jednak póki co nie wyobrażam sobie przeniesienia jej do codziennego życia. Znamy się tylko z kartki papieru i nie mam o nim żadnego innego wyobrażenia niż tego którego dowiedziałam się z listów. Myślę, że kiedyś dorosnę do tego i spotkam się się z moimi korespondentkami.
Oczywiście istnieje też druga strona medalu i czasem czytając list mam ochotę od razu znaleźć się obok osoby, od której własnie czytasz lisy wybiec z domu, bo wiesz, że tego potrzebuje. Listy mówią o człowieku naprawdę więcej niż można pomyśleć. Myślę, że po części oto właśnie chodzi. To nie jest tak jak na komunikatorze, że zadajesz milion pytań dotyczące jakiejś sprawy. W liście wiesz, że musisz opisać wszystko czarno na białym, a nie jakimiś urywkami.
Kupując znaczek kupujesz bilet do świata drugiego człowieka, z każdym kolejnym ciężej przestać. Otwierasz skrzynkę pocztową codziennie, tyle że już nie z tata, bo sama już tam dosięgasz. I tak codziennie, zaraz po powrocie do szkoły. A jeżeli tam naprawdę coś jest to przez chwilę czujesz to niezapomniane uczucie, które pojawia się tylko przy pełnej skrzynce.
A jak rozpoczęłam moją przygodę korespondencyjną? Przeglądając internet natrafiłam się na grupę Przyjaciele z listów i napisałam do pierwszej osoby. Korespondencja stała się dla mnie swojego rodzajem pasji, której bardzo lubię poświęcać czas. Jeżeli Ty też chciałbyś zacząć to serdecznie zachęcam Cię do dołączenia do grupy. Osoby są w zróżnicowanym wieku i każdy znajdzie tam kogoś z kim nawiąże tą piękną wieź.
Myślę, że warto zacząć już przy najbliższej okazji. Idealnym pretekstem mogą być Święta Wielkanocne i kartkę możesz wysłać bez wychodzenia domu, przy pomocy Poczty Kartkowej. Dla osoby, która ją otrzyma będzie to z pewnością miła niespodzianka.
A jeśli jesteś małym skąpcem i nie wiesz czy to to możesz spróbować wysłać list za darmo. Jak? Wszytko znajdziesz tutaj.
Pisanie listów to dla mnie miłe oderwanie się od codziennych problemów i spraw.
I ta niespotykana nigdzie indziej więź, dla której warto odpuścić sobie czekoladowego batonika.
Bardzo ciekawy wpis :D Masz racje w dzisiejszych czasach pisanie listów stało się abstrakcyjne. Po przeczytaniu tego wpisu, wyślę do kogoś list. Dzięki :D
OdpowiedzUsuńDo usług 😊 Po prostu uważam, że pisanie listów to super sprawa i aż szkoda,że powoli zanika.
UsuńCześć
UsuńZ listami przychodzą miłe wspomnienia kiedy to przychodziły listy od babci. Chętnie wrócę do tej pięknej tradycji tylko nie mam i nie chcę zakładać facebooka- można jakoś to obejść?
O wymianie pocztówek słyszałam (zresztą post-crossin jest całkiem popularny na świecie), natomiast o podobnej inicjatywie z listami już nie. Ale masz rację, listy mają w sobie dużo magii i przybliżają do osoby, która je napisała.
OdpowiedzUsuńPocztówkami wymieniam się przy jakiś popularnych świętach, np. Walentynkach. Każda tradycyjna forma kontaktu jest bardzo miła i daje radość.
UsuńMiłe wspomnienie z dzieciństwa. Miałam kilka koleżanek, które wyjechały i pisało się listy. Chyba nawet jeszcze je mam gdzieś w pudełku z pamiątkami z dzieciństwa :) Szkoda, że już się ich nie pisze ;(
OdpowiedzUsuńA może warto wrócić do starych nawyków? Odkrycie go na nowo bywa bardzo miłym podźcem.
UsuńPięknie napisane :) Przemawia z tego duża wrażliwość i romantyczność. Aż zatęskniłam za takimi listami, choć w pędzie dzisiejszych czasów mało kto ma już czas i ochotę na ich pisanie. Pewnie dlatego większość dostaje już jedynie formalne.
OdpowiedzUsuńJa osobiście mam i bardzo lubię to uczucie kiedy ktoś pamięta o mnie właśnie w taki sposób.
UsuńPozdrawiam
Po takiej zachęcie mam po prostu ochotę siąść i zacząć pisać list ;) Według mnie korespondencja listowna jest romantyczna, oczekiwanie na list, specyficzny charakter pisma, a nawet zapach kartki papieru ;)
OdpowiedzUsuńNo to nie ma na co czekać. Kartkę papieru i długopis ma w domu każdy. Wystarczą chęci.
UsuńBuziaki
Genialny wpis :) faktycznie dzisiaj piszemy mało listów, bo żyjemy w czasach technologii, ale kiedyś fajnie było dostać od kogoś listu
OdpowiedzUsuńWydaje mi się,że w dzisiejszej erze dostać list w takiej formie to jeszcze większa radość niż kiedyś. W końcu to taka rzadkość.
UsuńPisanie listów (odręczne, oczywiście!) to niebywale intymny akt. Z racji natłoku zajęć i pędu dzisiejszego świata, w moim przypadku zarezerwowany wyłącznie dla bardzo bliskim memu sercu osób, które z różnych przyczyn są ode mnie oddalone kilometrami. Uwielbiam pisać listy, uwielbiam kreślić piórem po kartce, czasem wciskać w kopertę jakąś drobnostkę, która sprawi odbiorcy radość. List to cząstka mnie, podarowana z serca. Dobrze, że sztuka ta jeszcze do końca nie umarła. Myślę, że warto ją pielęgnować. Jest piękna sama w sobie.
OdpowiedzUsuńŁadnie to ujęłaś. Każdy list to jakaś cząstka nas. Buduje nas od środka.
UsuńŚciskam mocno 😘
Tęsknie za czasami, kiedy pisanie listów nie było niczym dziwnym, kiedy było łatwiejsze niż napisanie maila. Wiem, jak to brzmi, ale od czasu kiedy pisywałam listy do mojej przyjaciółki z dzieciństwa, która mieszkała w innym mieście, minęło już dobre 20 lat.
OdpowiedzUsuńKupię jakąś ładną pocztówkę i wyślę ją do przyjaciółki, która mieszka w Holandii. Pocztówka to nie list, ale od czegoś trzeba zacząć.
Małymi krokami i dojdziesz do kilku kartkowego listu.
UsuńKocham wysyłać pocztówki. To też przecież jakas forma przekazu 😊
Jestem trochę starodawna, ale kocham pisać listy i wysyłać kartki. Lubie też je dostawać. Korzystam z elektronicznej wersji poczty - envelo. Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie słyszałam o tej platformie ale na pewno ją sprawdzę.
UsuńDzięki za informację 😚
Bardzo ciekawy wpis! Jestem za pisaniem listów :)
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja 😊
UsuńKiedyś uwielbiałam, ostatnio niestety już tego nie robię.
OdpowiedzUsuńDwa lata temu napisałam list do mojej mamy, który był taką namiastką mojej obecności w jej urodziny. Bardzo się wzruszyła. Kiedyś muszę to powtórzyć, może bez okazji.
Myślę, że może to być chociaż dzisiaj. Wystarczy kartka papieru i coś do pisania ❤
UsuńKiedyś pisałaś listy z jedną koleżanką, która mieszkała dosyć daleko. To było wspaniałe uczucie, czekać na jej odpowiedź. Trochę szkoda, że kontakt nam się urwał, bo bardzo lubię pisać listy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post.
Pozdrawiam
Aleks
To może warto go odnowić? Myślę że byłaby bardzo pozytywnie zaskoczona.
UsuńTo ja teraz trochę mniej romantycznie, a bardziej realistycznie. Podobno więźniowie lubią korespondować listownie z ludźmi na wolności. Głównie z kobietami.
OdpowiedzUsuńI druga historia - pamiętam jak za komuny nauczycielka chciała mnie zapisać do Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. Kusiła tym, że będę mógł sobie korespondować z jakimś tam Miszą czy innym Saszą ;) Swoją drogą - to fajny pomysł na film :)
Moi rodzice do dzisiaj bardzo miło wspominają korespondencję i często zastanawiają się jak ułożyło się ich kolegom w doroslym życiu. Wspomnienia na całe życie.
UsuńPozdrawiam
Jak ja dawno listu nie pisałam... wieki! A kiedyś to uwielbiałam!
OdpowiedzUsuńTo chyba czas to zmienić 😘
UsuńTylko akurat nie bardzo mam do kogo pisać :) Niech no moje siostrzenice troszkę podrosną ;)
UsuńSztuka pisania listów jest niesamowita. Kiedyś pisałam je często, teraz niestety brak okazji, ale raz na jakiś czas, pisuje je do siebie i chowam na kiedyś :)
OdpowiedzUsuńWiesz, że ostatnio zastanawiałam się czy nie napisać takiego listu? Sądzę, że miałbym miła pamiątkę.
UsuńPisanie listów kształtuje Nas w pisanie. Człowiek, który monotonnie pisze krótkie sms i nie wypowiada się rozległe w piśmie wytęża
OdpowiedzUsuńswoje umiejętności, stara się napisać coś co będzie miało "ręce i nogi", coś co będzie trzymało się gramatyki i zasad języka polskiego. Sam czasami piszę listy, raz na rok? Dbasz o znaki, starasz się by odbiorca w pełni zrozumiał Twój przekaz.
Bardzo przyjemnie się czytało post, oby tak dalej :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie chociaż na chwilę - https://okiemkibicaf1.blogspot.com/2017/03/force-india-zaprezentowaa-nowe.html
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Naprawdę aż od razu cieplej na sercu kiedy ktoś docenia twoje dzieło.
UsuńPozdrawiam
Kiedyś uwielbiałam pisać i otrzymywać listy, ale powoli zaprzestałam tego. Chyba z braku czasu i "kompanów", z którymi mogłabym wymieniać listy.
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw do pisania :)
Myślę że na grupie na pewno byś kogoś znalazła. Wystarczą chęci kochana.
UsuńPozdrawiam
Super! Ja wysyłam pocztówki, chociaż to trochę co innego niż listy :) Ale zawsze czekam na listonosza i jestem bardzo ciekawa skąd przybędzie kolejna kartka!
OdpowiedzUsuńMyślę że to też jest bardzo miła forma komunikacji. Nawet nie masz pojęcia ile ja dam radę napisać i zmienić na jednej pocztowce z wakacji.
UsuńBuziaki
Ty romantyczką jesteś :)
OdpowiedzUsuńJa w młodości często wymieniałam się listami z moimi korespondencyjnymi przyjaciółmi. Teraz mam telefon- może nie jest to zbyt romantyczne ale szybsze i niezawodne :)
No może taką małą jestem 😊 No to prawda teraz technologia wypiera wiele rzeczy,jednak myślę, że od czasu do czasu można do nich powrócić.
UsuńMam koleżankę, która nie ma facebooka choć akurat korzysta z innych social media ale za to lubi wysyłać listownie np. kartki świąteczne. W dzisiejszych czasach gdzie wszystko staje się elektroniczne taki gest jest niezwykły. To niesamowite jak wielką radość sprawia dostanie takiej kartki może dlatego, że masz świadomość, że taka osoba musiała zaangażować się w jej wykonanie, kupienie znaczka i odczekania w kolejce by takie coś wysłać a nie jak sms, który 2 minuty i po sprawie.
OdpowiedzUsuńTo prawda kolejki bywają czasem długie.
UsuńPozdrawiam cieplutko 😘
gdy byłam nastolatkom pisałam listy z kuzynką, ale to była radość, kiedy listonosz przynosił nowy list :)
OdpowiedzUsuńa teraz.... nie pamiętam kiedy ostatnio napisałam list...
Moja mama jak odpisuje na list zawsze mi tak mowi. Oj co to byly za czasy.
UsuńDlatego myślę że czasem trzeba sobie przypomnieć jakie one były miłe.
Przypomniałaś mi szkolne lata, kiedy uczestniczyłam w wymianie pocztówek, oraz należałam do Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Rosyjskiej.Pamiętam, pisałam kilka lat z Raisą i nigdy nie mogłam doczekać się kolejnego od niej listu,szczególnie dołączonych do niego pięknych pocztówek.
OdpowiedzUsuńMusisz mieć z tym wiele miłych wspomnień.
UsuńObym ja za kilka lat miała podobnie 😘
Jak miło się czytało wpis, przyszły na myśl wspomnienia moich listów do chłopaków z kolonii, poznanych w pociągu i tych do wojska. To były czasy
OdpowiedzUsuńNigdy nie korespondowalam z żadnym chłopakiem. Ale dla Ciebie muszą to być piękne wspomnienia na długie lata.
Usuńlist to w dzisiejszych czasach coś luksusowego. nie każdego na to stać. i nie mówię o pieniądzach, chodzi o czas włożony w wybór i zakup papeterii, ręczne napisanie listu i przejście się na pocztę.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Dzisiejszy świat jest bardziej zabiegany niż kiedyś.
UsuńSami często nie mamy czasu na własne potrzeby
O tak ! :D Święta prawda - warto pisać listy naprawdę :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam ♡♡♡
UsuńDostać list w tych czasach- tak bardzo rzadkie ale i bezcenne! :)
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda ♢♢
UsuńDostać list w tych czasach- tak bardzo rzadkie ale i bezcenne! :)
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda ♢♢
UsuńTo prawda, że pisząc list bardziej uważamy na słowa jakich używamy, skupiamy się mocniej i bardziej zależy nam na tym, aby czytający odpowiednio nas zrozumiał. Sama nie piszę listów więc kim bym była marząc żeby jakiś dostać?
OdpowiedzUsuńMyślę że romantyczką o niespelnionym marzeniu.
UsuńBuziaki 😘
Jasne, że warto zacząć pisać listy. Pamiętasz papeterie, które kiedyś były? O rany, genialności! Hmm, w sumie najlepszym pretekstem, żeby zacząć pisać i wysyłać listy jest... brak pretekstu. ;)
OdpowiedzUsuńOj dzisiaj jest ich jeszcze więcej. Wszystkie zachwycają wzorami i różnorodnością
UsuńJestem ogromną zwolenniczką pisania listów. Piszę przynajmniej jeden w tygodniu. To naprawdę fajna sprawa. Rozwijasz swój język i zawierasz nowe znajomości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widzę tutaj swoją bratnią duszę :)
UsuńBuziaki
Ja za listami nie przepadam, ale za to uwielbiam dostawać a przede wszystkim wysyłać pocztówki bliskim :)
OdpowiedzUsuńTo też jest bardzo miła forma dbanie o funkcjonowanie poczty polskiej :p
UsuńŚwietny i ciekawy tekst :) Kiedyś uwielbiałam pisać listy, teraz pozostały mi jedynie krótkie liściki do Męża, które bez okazji pozostawiamy sobie w domu :) I oczywiście pocztówki wysyłane z różnych okazji. Chętnie jednak wróciłabym do tradycji i po raz kolejny poczuła te emocje związane z oczekiwaniem na korespondencję :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za miłe słowa :) A co do powrócenia do starych nawyków to zachęcam do zajrzenia na grupę fb, o której wspomniałam pod koniec tekstu.
UsuńPozdrawiam
To takie magiczne. Choć mam wrażenie, że kiedyś było w tym więcej prawdziwości,ludzie zwierzali się korespondencyjnie niemal z każdego wydarzenia tworząc swoisty pamiętnik. Teraz jest to bardziej rozrywkowe. Słyszałam o akcji korespondencyjnych przyjaciół i sama chętnie bym dołączyła. Może w przyszłości (czyt.po maturze😂)
OdpowiedzUsuńNo to mam nadzieję, że się tam spotkamy i napiszesz do mnie jakiś liścik 😁
UsuńBuziaki 😘
Twoja korespondencyjna historia, wysnuta jeszcze z wczesnych dziecięcych wspomnień poruszyła mnie i urzekła <3 szczególnie ujęła mnie metafora znaczka pocztowego jako biletu do cudzego świata:)
OdpowiedzUsuńSama równiez uwielbiam pisać listy - kiedy zasiadam nad kartką papieru wyobrażam sobie, że snuję opowiesc przed moim słuchaczem, starannie dobieram słowa i po prostu płynę na słowach. Zawsze jednak pamiętam, by trzymać się narracji podarowanej przez tę drugą osobę - uchylającą przede mną rąbka tajemnicy, wprowadzającej mnie ufnie do swojego intymnego świata. Listy to wpisywanie się w rytm czyjegość dnia, to powierzanie sekretów, dzielenie się radościami i smutkami... To jedna z najcudowniejszych form kontaktu, jaka istnieje. Korespondekcyjną Przyjaciółkę posiadam obecnie jedną, ale każda przesyłka od niej to najczystsza euforia <3
Zawsze staram się też, by moje listy harmonizowały ze soba jako całość i ubolewam, że nie zawsze mam czas, by każdą kartkę opatrzyc rysunkiem:)
Ojej dziękuje za tak miłe słowa. Nawet nie wiesz jaka jest to dla mnie nagroda.
UsuńPozdrawiam cieplutko :*
Kiedyś odręczne pisanie listów było zwykłą czynnością pomagającą w komunikacji między ludźmi, dziś stało się swoistą sztuką, którą już tylko niewiele osób pielęgnuje, jakby oddalając od zapomnienia. Uwielbiam pisać ręcznie słowa do kogoś, ale też wyczekiwać z niecierpliwością na odpowiedź, dreszczy przy otwieraniu koperty w oczekiwaniu na jej zawartość. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
A teraz to jakaś namiastka wspomnień bądź prob przetrwania tej pięknej czynności.
UsuńPozdrawiam
Zatem pielęgnujmy tę sztukę, nie dajmy jej zaginąć. :) I jeszcze te piekne papeterie, które się kiedyś kolekcjonowało. :)
UsuńOd mojego pierwszego komentarza pod tym postem napisałam i wysłałam już dwa listy, lada dzień spodziewam się odpowiedzi, świetne uczucie to wyczekiwanie. :)
UsuńListy były magiczne kiedy było się młodszym i to była faktycznie używana forma komunikacji, w dorosłym życiu zdarzyło mi się napisać może z dwa listy do osoby na której mi zależało.
OdpowiedzUsuńMiałem nawet specjalny czerpany papier i koperty, coś super. Teraz uważam to za mało efektywny sposób i dużo mniej "czarujący". :)
Dla mnie listy zawsze będą miały swoją magię :) Chociaż w świecie maili i sms są już praktycznie przeżytkiem :)
UsuńPisanie listów owszem, sama mam kilka z zamierzchłych czasów i wracam do nich z sentymentem :-) Ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie pisania do obcych ludzi, jest w tym przecież coś intymnego, osobistego - takie według mnie powinny być listy.
OdpowiedzUsuńDzięki listom można ich lepiej poznać. Ale rozumiem obawy. Nie wiadomo na kogo trafimy :) Ale trzeba ufać :)
UsuńWróciły wspomnienia, chyba sięgnę go szuflady by wyciągnąć stare listy :)
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć :) Mam nadzieję, że same wspaniałe chwilę :)
UsuńPrzypomniałaś mi o tym, że piękne tradycje warto pielęgnować, bo jeszcze trochę, a odejdą w niepamięć. Będąc nastolatką, prowadziłam bardzo rozległą korespodencję - dzięki magazynowi "Filipinka" (kto to pamięta???), gdzie był kącik, za pośrednictwem którego można było nawiązywać korespondencyjne znajomości. Kilka z nich przeniosło się do świata realnego - a co ciekawe, niektórym udało się przetrwać do dziś:)
OdpowiedzUsuńOjej brzmi to naprawdę magicznie i fajnie aby coś takiego rozwijało się i w naszych czasach.
UsuńJako nastolatka uwielbiałam pisać listy. Do dzisiaj pamiętam to oczekiwanie na odpowiedź i te emocje :)
OdpowiedzUsuńMoże w takim razie warto byłoby znów do tego wrócić?
UsuńPisze listy tradycyjne. Jestem nawet zapisana do różnych grup na fejsie :)
OdpowiedzUsuńTo teraz pozostaje pytanie dlaczego jeszcze Cie tam nie spotkałam 😊😊
UsuńObecnie osoby potrafiące napisać list to wymierający gatunek ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, dlatego czas to zmienić !
UsuńByła kiedyś taka akcja pisania listów. Myśle że powinna powrócić , bardzo fajnie napisać list
OdpowiedzUsuńhttps://www.instagram.com/eskucinska/
To prawda daje wiele satysfakcji :)
UsuńTakich wpisów powinno być zdecydowanie więcej, oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńWłaśnie staram się stworzyć coś podobnego :)
UsuńPamiętam doskonale jak pisałam listy, uwielbiałam to robić i uwielbiałam listy otrzymywać. DO tego piękne papeterie !!! Dziś jednak po prostu z praktycznego punktu widzenia raczej nie wrócę do takiej formy korespondencji. Choćby dlatego, że nie chcę przechowywac kolejnych rzeczy, a przecież takie listy warto byłoby przechowywać w równie pięknym...pudełku, skrzyni, a nie mam na to przestrzeni...
OdpowiedzUsuńJak bym czytała swój skrót myślowy. Pięknie to podsumowałaś :)
UsuńKiedyś bardzo chciałam znaleźć osobę, z którą mogłabym korespondować listownie. Nie wiedziałam natomiast gdzie i jak ją znaleźć. W dzisiejszej dobie internetu, na szczęście, wszystko jest możliwe. :D
OdpowiedzUsuńZachęcam Cię do dołączenia do tej grupy, o której wspominałam. A jeżeli masz ochotę to napisz do mnie :)
UsuńW dzisiejszych czasach zdecydowanie łatwiej i szybciej wysłać maila. A szkoda, bo tradycyjne listy miały większy urok :-) to czekanie na listonosza, sprawdzanie skrzynki...było, minęło :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda jednak ja myślę,że czasem nie warto iść na łatwiznę :)
UsuńMoże nie piszę listów, ale zawsze gdy wysyłam kartki urodzinowe to wkładam dodatkową kartkę papieru, bo brakuje mi miejsca na całą treść do przekazania :)
OdpowiedzUsuńOsoba, która otrzymuje taką kartkę musi mieć dużo radochy :)
UsuńAż strach pomyśleć, że za kilka lat pisanie listów zostanie zupełnie zapomniane..ehh, ale to chyba znak czasów ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, a Poczta Polska wcale tego nie ułatwia
UsuńPięknie napisane :) Ja też wymieniam się listami z kilkoma osobami i to jest naprawdę świetne :D Co prawda nie mam "nieznajomych" listowych znajomych, ale kto wie, może kiedyś będę miała?
OdpowiedzUsuńPS Piękne zdjęcie!
Dziękuje za tak miłe słowa :)
UsuńOdkąd pamiętam zawsze pisałam listy do przyjaciół i rodziców. Zostawiłam je w torebkach i kieszeniach. Bliscy uwielbiają je czytać!
OdpowiedzUsuńTeż bym m się cieszyła :) Może i do mnie podrzucisz taki liścik :)?
UsuńListy mają swój niepowtarzalny klimat...
OdpowiedzUsuńTo na pewno :)
UsuńKiedyś wymieniałam się listami z kilkoma dziewczynami z pewnego forum i to było bardzo fajne doświadczenie. Faktycznie list w skrzynce wyjątkowo cieszy. Chociaż na dłuższą metę nie jestem szczególnym fanem. Biorąc pod uwagę kolejki na pocztach i czas oczekiwania na list... Cóż- gdy przychodziła odpowiedź, w której były jakieś nawiązania do mojego listu, to przyznaję bez bicia, że nie zawsze pamiętałam, o czym dokładnie pisałam, bo mijało tyle czasu...
OdpowiedzUsuńMam tak samo, ale zawsze robię zdjęcie albo notuje w skrótach to co napisałam.
UsuńKochałam i kocham pisać listy, pisałam je jak poznałam mojego męża mimo iż oboje mieliśmy telefony komórkowe.pieknie napisane 😊
OdpowiedzUsuńJakie to romantyczne. Zazdroszczę i szczęścia życzę <3 Macie na pewno fajna pamiątkę.
UsuńKiedyś bardzo dużo pisałam listów, potwm emaili. Teraz po prostu dzwonię. Nie wiedziałam, ze istnieją takie grupy:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że czymś Cię zaskoczyłam :)
UsuńW dzieciństwie również uwielbiałam pisać i dostawać listy. Teraz w sumie nie mam do kogo pisać ;)
OdpowiedzUsuńMoże znajdziesz kogoś na grupie. Czasem warto wrócić do starych nawyków :)
UsuńHa ha ha! Urocze z tym listem z US, bo chyba żaden dorosły by się nie ucieszył, gdyby znalazł w skrzynce list od skarbówki. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńPamiętam, że w szkole podstawowej igimnazjum, pisałyśmy z moją przyjaciółką listy do siebie :)
OdpowiedzUsuńTeż tak robiłyśmy, ale nie sprawdziło się to, bo wszystko co chciałybyśmy napisać i tak sobie mówiłyśmy.
UsuńListy wysyłam najczęściej do bliskich mi osób, lubię je odrabiać rysunkami.
OdpowiedzUsuńMuszą być piękne <3
UsuńJak ja dawno nie pisałam listów... Może powrócę do tego jak moja córcia dorośnie, to wspólnie napiszemy list do Św, Mikołaja :)
OdpowiedzUsuńWarto wracać do dobrych, starych nawyków.
UsuńZgadzam sie, pisanie listow jest wyjatkowe. Ja tez mam kogos do kogo pisze tradycyjne listy i zawsze kiedy dostaje odpowiedz mam lzy w oczach :)
OdpowiedzUsuńTo daje tyle radości :)
UsuńŚwietny post bardzo podoba mi się idea pisania listów !��
OdpowiedzUsuńTo tak jak mi :)
UsuńUwielbiam pisanie listów - robiłam to jako mała dziewczynka regularnie.. szkoda, że teraz już się tak nie robi - chociaż w zeszłym roku wymieniłam się listami z koleżanką, niesamowite uczucie <3
OdpowiedzUsuńOj tak i warto to pielęgnować :)
UsuńKiedyś pisałam bardzo dużo listów i bardzo to lubiłam. Dzisiaj rzeczywiście zamieniłam kartkę i długopis na ekran i klawiaturę. Bo szybciej, łatwiej, taniej, ale czy lepiej? Niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, czasem warto wrócić do starych nawyków :)
UsuńW dobie internetu i smsów nikomu już nie chce się pisać listów :( Szkoda, ja kiedyś pisałam ich całkiem dużo. Niestety sama idę z postępem czasu i wygodniej mi naskrobać mejla czy sms-a, jednak tradycję czasami zachowuje i na wszelkie święta wysyłam tradycyjne kartki pocztowe :)
OdpowiedzUsuńKiedyś wymieniałam się listami ze swoją przyjaciółką. Teraz, kiedy mamy e-maile czy portale społecznościowe, wymiana wiadomości traci swój urok. :-)
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie się przymierzam do odpisania na list koleżance. Mega się cieszę, że do mnie napisała w takiej formie, to naprawdę jest super uczucie! Ale ta opcja z wysyłaniem do nieznajomych ludzi też jest fajna - to musi być niesamowite poznawać człowieka od podstaw przez listy :)
OdpowiedzUsuńTe czasy kiedy to się pisało list, szło na pocztę kupowało znaczek i kopertę, a następnie wysyłało ten "kawałek" papieru. Potem już było tylko oczekiwanie na odpowiedź. Coś nie do pomyślenia w erze telefonii komórkowej i ogólnodostępnego internetu. ;)
OdpowiedzUsuńOjeju! Nawet nie próbuję sobie przypomnieć, kiedy wysyłałam jakiś list! No chyba, że do skarbówki!
OdpowiedzUsuńpiękna sprawa...teraz mam wrażenie że już nikt tego nie robi...kiedyś w podstawóce i jeszcze w gimnazjum pisałam listy z przyjaciółkami...mam do tej pory 4 pudła nie raz do nich wracam ...były spontaniczne...romantyczne...dziewczyńskie
OdpowiedzUsuńDla osób odzwyczajonych od pisania listów dobrą rozgrzewką może być pisanie mikro-listów do domowników. Taki list z kilkoma dobrymi słowami wsunięty do plecaka czy pod poduszkę może bardzo umilić dzień adresata :) Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszego rozwoju Twojej pasji!
OdpowiedzUsuńFajny wpis, choć myślę inaczej - papier nie zagwarantuje ani stylu, ani ciekawej treści, ani żadnych innych spraw. To wszystko zależy od człowieka i tego, co i jak będzie chciał przekazać i jak czytać. To jednak tylko materiał, tak jak ekran monitora. Choć rzeczywiście dla tych, którzy kiedyś pisali listy do swoich przyjaciół i wakacyjnych miłości - zamiast pisać smsy - listy pewnie dalej mają coś szczególnego. i oczywiście dla tych, którzy chcą spróbować odmiany od elektroniki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pisac ręcznie. Choć zajmuje to więcej czasu niż klepanie w klawiaturę, pisanie zostanie ze mną na zawsze. Szkoda, ze już nie piszemy tylu listów co kiedyś, bo często takie ręcznie napisane słowa sięgają głębiej i znaczą o wiele więcej.
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie wpadłam na pomysł wymiany listów w naszym ojczystym języku. :) Do tej pory pisałam z ludźmi z Rosji, Japonii, Niemiec. To dla mnie przede wszystkim świetny sposób na ćwiczenie języków. Niestety, ostatnio jakoś zarzuciłam tę praktykę, a szkoda. Jak wyzdrowieję, od razu odpiszę na kilka zaległych listów!
OdpowiedzUsuńniby cliché, a jednak osobiście wciąż piszę listy do mojego chłopaka, a on pisze do mnie :) mimo, że mieszkamy razem! to uroczy zwyczaj, żal by było gdyby zanikł
OdpowiedzUsuńNależy pielęgnować wymierające tradycje :D
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Jak widzę te piękne papeterie to chciałabym mieć wszystkie :) Niestety, nie mam do kogo pisać :( Nie pamiętam kiedy ostatni list napisałam... Smutne to, ale mam nadzieję, że to się zmieni :)
OdpowiedzUsuńPamiętam te czasy, gdy pisałam listy z przyjaciółmi... co dzień zaglądałam do skrzynki czując przyjemne motylki w brzuchu. Już sam czas oczekiwania był czymś niesamowitym. Kiedy znajdowałam list z wielkim namaszczeniem go otwierałam i każde zdanie czytałam z wielką uwagą. Wkładałam do specjalnej skrzyneczki i zawsze mogłam do nich wrócić.
OdpowiedzUsuńPisanie listów jest piękne. Szkoda, że w dzisiejszych czasach rzadko możemy zobaczyć ręcznie napisany list w swojej skrzynce. Jestem młodą osobą i większość osób może sobie pomyśleć, że najlepiej to mi się piszę ze znajomymi na Facebooku. A właśnie tak o dziwo nie jest. Wiele bym dała, żeby móc napisać do kogoś po prostu zwykły list :) Nie lepiej jest poczuć papier w dłoniach, na żywo zobaczyć odręczne pismo, niż wirtualną wiadomość pisaną skrótami?
OdpowiedzUsuńJuz nie pamiętam kiedy napisałąm zwykły list! Jednak pisze sobie regularnie elektroniczne z moją przyjaciółką, która przeprowadziła się do Warszawy.
OdpowiedzUsuńOoo to również świetna sprawa!
UsuńMam wrażenie, że ostatnio pisanie kartek i listów wróciło do łask razem z pismem ręcznym :) Zawsze lubiłam pisać (koniecznie piórem!) i wysyłać listy, kartki i prezenciki pocztą. Jest tak wiele akcji, w których biorę udział, że zastanawiam się, czy nie splajtuję za szybko, ale te emocje związane np. z postcrossingiem są tak wielkie, że śmiało można nazwać ten stan uzależnieniem ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda i oby tak nadal było!
UsuńOstatni list pisałem z 10 lat temu. Piękny zwyczaj, dostać list jest zupełnie inaczej niż e-maila ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, dlatego ja bardzo lubię to robić!
Usuńkiedyś pisałam sporo listów. nawet pewnie gdzieś je jeszcze mam, teraz nie bardzo mam z kim, ale nie wiem czy bym chciała i znalazła na to czas ;)
OdpowiedzUsuńTez tak mówiłam, ale staram się jakoś znależć :)
Usuńsama chciałbym dostawać listy :) to takie romantyczne :)
OdpowiedzUsuńTo spróbuj, wyżej zostawiłam linka :)
UsuńJa chyba nigdy z nikim nie pisałam listów :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że w życiu warto spróbować wszytskiego.
UsuńZa dziecka dużo pisałam listów, bo miałam sporo koleżanek dalekooo.
OdpowiedzUsuńA teraz? Pewnie bywa z tym ciężko.
Usuńpisanie listów to coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!
UsuńPodziwiam to, że jeszcze ktoś pisze listy. Ja uwielbiam jeszcze czytać. Jak byłam mała to siostra cioteczna zawsze do mnie pisała i czekałam na nie z utęsknieniem . Później czytałam je po kilka razy.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam je pisać, to takie relaksujące!
UsuńBrzmi bardzo zachęcająco. Taki powrót do lat 90, gdy jeszcze internet nie był aż tak popularny
OdpowiedzUsuńKiedyś uwielbiałam pisanie listów. Bardzo długie pisałam. Teraz moje pisanie opiera się na Facebooku.
OdpowiedzUsuńA ja lubię tak czasem popisać tradycyjnie!
Usuńlisty mają w sobie tę magię :D niestety coraz mniej się ich wysyła :(
OdpowiedzUsuńTo prawda, dletego chciałabym, aby jak najwięcej osób zachęcić do kontynuowania tej pięknej tradycji.
UsuńPolecamy akcję na FB Miętowa sowa piszemy listy tradycyjne. Jest już sporo uczestników :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/Piszemy.listy.tradycyjne/
Listy od zawsze posiadały w sobie tą nieopisaną magię i szkoda, że sztuka ich pisania z powodzeniem została wyparta przez nowe technologie.
OdpowiedzUsuńdla mnie dużą przeszkodą jest mój charakter pisma, tak wiem, że mogę się postarać, ale wtedy skupiam się na staraniu, a nie na treści...
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńشركه عزل فوم بالرياض
تركيب حجر فرعني
شركه عزل فوم بالدمام
شركه عزل فوم بالقطيف
شركه عزل فوم بالاحساء
شركه عزل فوم بالجبيل
https://bayanlarsitesi.com/
OdpowiedzUsuńKocatepe
İstinye
Maltepe
Rami
4LJK
Ağrı
OdpowiedzUsuńDiyarbakır
Bolu
Elazığ
Siirt
ODB1
https://bayanlarsitesi.com/
OdpowiedzUsuńGöktürk
Yenidoğan
Şemsipaşa
Çağlayan
JE0
Eskişehir
OdpowiedzUsuńAdana
Sivas
Kayseri
Samsun
0HXL
Yalova
OdpowiedzUsuńHatay
Muş
Bursa
Mersin
Nİ7
bilecik
OdpowiedzUsuńvan
elazığ
tokat
uşak
AYTP
bitlis
OdpowiedzUsuńsakarya
van
tunceli
ankara
TQB2E
uşak
OdpowiedzUsuńvan
hakkari
elazığ
bingöl
15O8J
görüntülü show
OdpowiedzUsuńücretlishow
HJR
ankara parça eşya taşıma
OdpowiedzUsuńtakipçi satın al
antalya rent a car
antalya rent a car
ankara parça eşya taşıma
ZXL
sakarya evden eve nakliyat
OdpowiedzUsuńosmaniye evden eve nakliyat
aksaray evden eve nakliyat
çanakkale evden eve nakliyat
zonguldak evden eve nakliyat
AMVM3A
E5BB3
OdpowiedzUsuńBilecik Evden Eve Nakliyat
Denizli Lojistik
Muğla Şehir İçi Nakliyat
Mardin Şehir İçi Nakliyat
Iğdır Lojistik
Bitlis Şehirler Arası Nakliyat
Malatya Şehir İçi Nakliyat
Diyarbakır Şehirler Arası Nakliyat
Ardahan Evden Eve Nakliyat
96BDD
OdpowiedzUsuńÜnye Halı Yıkama
Nevşehir Şehirler Arası Nakliyat
Kırşehir Evden Eve Nakliyat
Hatay Evden Eve Nakliyat
Ünye Çatı Ustası
Bartın Şehir İçi Nakliyat
Van Evden Eve Nakliyat
Adana Parça Eşya Taşıma
Ünye Evden Eve Nakliyat
2E2FA
OdpowiedzUsuńErzincan Parça Eşya Taşıma
Tekirdağ Çatı Ustası
Yenimahalle Boya Ustası
Urfa Şehir İçi Nakliyat
Ordu Lojistik
Manisa Şehirler Arası Nakliyat
Ünye Yol Yardım
Ankara Evden Eve Nakliyat
Nevşehir Şehir İçi Nakliyat
E730E
OdpowiedzUsuńHakkari Evden Eve Nakliyat
Kocaeli Şehir İçi Nakliyat
Adıyaman Şehir İçi Nakliyat
Kırklareli Lojistik
Balıkesir Şehirler Arası Nakliyat
Ünye Parke Ustası
Bolu Evden Eve Nakliyat
Denizli Parça Eşya Taşıma
Van Şehirler Arası Nakliyat
F7912
OdpowiedzUsuńKripto Para Nedir
Ardahan Şehir İçi Nakliyat
Maraş Parça Eşya Taşıma
Kırklareli Şehir İçi Nakliyat
Sakarya Evden Eve Nakliyat
Hakkari Evden Eve Nakliyat
Çorum Şehir İçi Nakliyat
Samsun Lojistik
Gümüşhane Şehirler Arası Nakliyat
23B74
OdpowiedzUsuńÇerkezköy Evden Eve Nakliyat
Samsun Evden Eve Nakliyat
Gümüşhane Evden Eve Nakliyat
Kırıkkale Evden Eve Nakliyat
Nevşehir Şehirler Arası Nakliyat
Ankara Boya Ustası
Etlik Boya Ustası
MEME Coin Hangi Borsada
Karabük Evden Eve Nakliyat
22EC3
OdpowiedzUsuńreferanskodunedir.com.tr
59E5A
OdpowiedzUsuńBinance Komisyon Ne Kadar
Okex Borsası Güvenilir mi
Btcturk Borsası Güvenilir mi
Kripto Para Kazma
Bitcoin Nasıl Kazılır
Coin Madenciliği Nedir
Coin Çıkarma Siteleri
Kripto Para Nasıl Kazılır
Bitcoin Kazma Siteleri
6A4DD
OdpowiedzUsuńmaraş sohbet siteleri
malatya bedava sohbet
mobil sohbet bedava
ücretsiz sohbet odaları
van rastgele sohbet odaları
antep ücretsiz sohbet siteleri
bursa rastgele sohbet odaları
adana telefonda rastgele sohbet
adıyaman sesli sohbet siteleri
86691
OdpowiedzUsuńdüzce sohbet muhabbet
tekirdağ en iyi görüntülü sohbet uygulaması
Batman Canlı Sohbet Odaları
Kilis Sohbet Sitesi
canlı görüntülü sohbet
mobil sohbet chat
telefonda sohbet
Adıyaman Sohbet
görüntülü sohbet kızlarla
7AD5D
OdpowiedzUsuńTwitter Beğeni Hilesi
Nexa Coin Hangi Borsada
Binance Madenciliği Nedir
Dxgm Coin Hangi Borsada
Twitter Trend Topic Satın Al
Onlyfans Takipçi Hilesi
Referans Kimliği Nedir
Görüntülü Sohbet
Coin Oynama
02557
OdpowiedzUsuńwallet trust
web ledger live wallet
ledger
ledger web
trezor suite
ledger live desktop
web bitbox wallet
wallet arculus
ledger live web
B3F0D
OdpowiedzUsuńYeni Çıkan Coin Nasıl Alınır
Likee App Beğeni Hilesi
Görüntülü Sohbet Parasız
Parasız Görüntülü Sohbet
Omlira Coin Hangi Borsada
Binance Referans Kodu
Hexa Coin Hangi Borsada
Periscope Beğeni Hilesi
Gate io Borsası Güvenilir mi
3A9E0
OdpowiedzUsuńdebank
zkswap
yearn finance
eigenlayer
pudgy penguins
shapeshift
poocoin
quickswap
satoshivm
0F85B
OdpowiedzUsuńdexview
phantom wallet
dappradar
DefiLlama
uniswap
pudgy penguins
uwulend finance
defillama
pancakeswap