Bawiąc się słowem, czyli tłumacząc nieprzetłumaczalne

Jak od dawna wiadomo nie należę do poliglotów. Języki obce, co prawda obce mi nie są, jednak nigdy nie były moja mocną stroną. Zawsze zazdrościłam osobom, które pochłaniały nowe słówka w podobnym tempie, w którym ja pochłaniałam porcje deserów lodowych.

Śniadanie u Tiffaniego

Trudno znaleźć osobę, która nie zna filmu ,,Śniadanie u Tiffaniego”. Istnieje również książka o tym samym tytule, jednak to film cieszy się większą popularnością. Czy rzeczywiście jest warty obejrzenia? 

W dobie internetu

Czy zastanawiałaś/eś się kiedyś ile czasu dziennie spędzasz przed ekranem komputera/telefonu? Przypadkiem nie za dużo? Jest tyle rzeczy, które możesz w czasie, kiedy bezmyślnie patrzysz w ekran. Realne rozmowy z przyjaciółką zastąpiły wideo rozmowy, a tradycyjne listy Messenger czy WhatsApp.

Bursztynowy Anioł

Bursztynowy Anioł to na pozór banalna książek jakich wiele. Co może dziać się w życiu pięknej i młodej studentki? Przecież nie jedna dziewczyna, choć raz w życiu marzyła o księciu na białym koniu. Nie ona jedna przeżyła załamanie miłosne. Co sprawia, że jest wyjątkowa?

Książka po angielsku? Czemu nie!

Myślę, że coraz więcej osób stawia na swój rozwój osobisty. I nie ma w tym nic dziwnego. Inwestycja w samego siebie to najbardziej opłacalna rzecz na świcie. Nic tak nie cieszy jak uczucie spełnienia. Dla przykładu, już od najmłodszych lat uczymy się języków obcych. Jak dla mnie nie jest to takie ł…

INSTAGRAM