Perła Caro De Robertis,

Poznajemy młodą studentkę, która na kilka dni zostaje sama. Rozstanie z ukochanym, tęsknota za rodzicami i poczucie samotności wydają się zwyczajnym doświadczeniem. Ale wszystko zmienia się w chwili, gdy w jej domu pojawia się niespodziewany gość – ociekający wodą, przeszłością i bólem. To spotkanie otwiera drzwi do świata, w którym intymna opowieść miesza się z dramatem całego kraju.
Tłem wydarzeń jest Argentyna rozdarta przez wojskową dyktaturę. Czasy, w których dzielono ludzi na potrzebnych i zbędnych, a desaparecidos – zaginieni bez wieści – stali się symbolem narodowej traumy. Caro De Robertis pokazuje, jak wielka historia wdziera się w życie jednostki, jak rujnuje relacje i zmusza do konfrontacji z bolesną prawdą. Perla Correa, dorastająca w domu wypełnionym sekretami, staje wobec pytania, kim naprawdę jest i jaką cenę trzeba zapłacić za lojalność wobec rodziny.
Perła to proza, która nie pozwala pozostać obojętnym. Autorka nie stroni od realizmu magicznego, od subtelnych elementów symbolicznych, które sprawiają, że trudno rozróżnić sen od rzeczywistości. Dzięki temu powieść nabiera głębi i staje się uniwersalną opowieścią o pamięci, prawdzie i miłości.
To książka trudna i bolesna, a jednocześnie niezwykle piękna. Brutalna i delikatna zarazem. Nie daje ukojenia, lecz prowokuje do refleksji i zostawia czytelnika z pytaniami, na które nie ma prostych odpowiedzi. Dla mnie Perła to jedna z tych historii, które zostają w człowieku na długo i przypominają, że literatura bywa nie tylko ucieczką, ale i konfrontacją z tym, co najtrudniejsze.

Komentarze
Prześlij komentarz