Serce wali jak szalone - czyli Friendzone Karolina Bronisz

Serca, które będzie walić jak szalone. Myśl, które nie dają spokoju. Czy nie tego szukamy, sięgając po książkę? Na debiut Karoliny Bronisz czekało wiele czytelniczek, które lubią literaturę bezwstydną. Szczególnie, że już sam tytuł budził kontrowersje. Bo przecież wiele osób zastanawia się, dlaczego przyjaźń damsko-męska nie jest możliwa.

Opis wydawcy: Wolni, spragnieni przygód i uniesień. Czy „Friendzone” to układ idealny?

Ola i Leon mają wiele wspólnego: pracują w tej samej agencji marketingowej, oboje lubią się zabawić i są wielbicielami jednonocnych przygód. Bez zaangażowania i z jasnymi regułami – życie idealne. Relacja, która ich łączy, jest czysto platoniczna i nie wykracza poza ramy przyjaźni. Do chwili, gdy odkrywają, że jest też między nimi pożądanie. Od tego momentu Ola i Leon zaczynają prowadzić między sobą swego rodzaju grę – ich flirt jest coraz bardziej bezpośredni i niebezpieczny, jednak wciąż nie pozwalają sobie na przekroczenie pewnej granicy. Boją się, że gdyby poszli o krok dalej, silne fundamenty ich przyjaźni zostałyby zniszczone, a oni nie czuliby się w swoim towarzystwie tak swobodnie jak dotychczas. Oboje wiedzą, że nie są stworzeni do związków. To po prostu nie dla nich. Jedyne rozwiązanie, które może uratować tę relację, to określenie jasnych zasad, których nie wolno im łamać. Jak się okazuje, nie jest to takie proste. Czy przyjaźń damsko-męska jest możliwa? A może friendzone to nie jest to, czego szukają?

Debiutancka powieść Karoliny Bronisz „Friendzone” to idealny romans dla wszystkich miłośniczek motywu friends to lovers. Przeczytaj i przekonaj się czy żądza okaże się silniejsza od przyjaźni.

Friendzone (ang. friend zone) to coraz popularniejsze określenie przyjaźni, która odbiega od standardowej definicji. Dlaczego? Ponieważ, o ile jedna ze stron tej relacji faktycznie uważa drugą za bratnią duszę, to druga żywi do swojego współtowarzysza głębsze uczucia. Najczęściej ta pierwsza nie zdaje sobie sprawy z tego, co dzieje się w sercu przyjaciela, ale zdarza się, że podejrzewa. Na pewno jednak na dłuższą metę nie przyniesie nic dobrego żadnej ze stron, przysporzyć może tylko cierpień i wzajemnych pretensji.*

Ola i Leon to para przyjaciół, którzy poznali się w pracy. Zawodowo oboje odnoszą sukcesy, są zdyscyplinowani i skupieni na swoich celach. Natomiast w życiu prywatnym oboje skupiają się na jednorazowych przygodach, czerpiąc z nich namiastkę spełnienia.

Czy jednak życie nie pokazuje, że w końcu każdy potrzebuje zmiany?

Zawsze przychodzi taki czas i nie będzie to w żaden sposób spojler jeśli powiem, że i dla Oli i Leona.

Debiut Karoliny czytało się lekko i przyjemnie. Nie zabrakło zdenerwowań, irytacji na głównych bohaterów (to co się czasem działo... Och! Miałam ochotę wziąć ich za fraki i przemówić do rozumu), a także gorących scen, często naprawdę cielesnych.

Karolina gratuluję debiutu i czekam na kolejną książkę spod Twojego pióra!

Friendzone jak i inne gorące romanse znajdziecie w naszej ukochanej księgarni Taniaksiazka.pl, którą niezmienne uwielbiamy za niskie ceny i przede wszystkim za błyskawiczne dostawy.

*Źródło: Ofeminin

Komentarze

  1. ja nie czytuję tego typu książek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za czas spędzony z Olą i Leonem oraz pochylenie się nad zjawiskiem friendzone ❤️
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię poznawać nowych autorów i czytać debiuty. O tej książce wcześniej nie słyszałam, ale koniecznie muszę po nią sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Siostra miała okazję zapoznać się z jej treścią i bardzo miło ją wspomina.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie moje klimaty czytelnicze, ale książka znajdzie swoje czytelniczki, tym bardziej, że opowiedziana w niej historia wciąga. Izabela

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio mam przesyt tego typu książek, więc sięgam po inne. Może za jakiś czas się skuszę. Nie wykluczam tego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje mi się, że ta lektura by mi się mogła spodobać. Nie sięgam po tego typu książki za często więc nie będę czuła się znudzona.

    OdpowiedzUsuń
  8. Totalnie moje klimaty, także z przyjemnością zapoznam się z debiutem tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  9. lekka i przyjemna, najchętniej takie wybiera, nie lubię za to gdy ksiązki dołują, a ta na taką nie wygląda :)
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

INSTAGRAM