Otwórz się na miłość Natalia Sońska

Przepadłam! Tak bardzo lubię klimat świąt, że obecnie w każdej wolnej chwili sięgam po książki z białym puchem w tle. Dzisiaj czas na autorkę, której pióro pokochałam od pierwszej strony Jej debiutanckiej serii.

Natalia Sońska to osoba przepełniona optymizmem o dobrą energią. Autorka powieści obyczajowych, dla której pisanie jest pasją i przyjemnością. W swoich książkach zawsze udowadnia jak życie potrafi być zawrotnie oraz jak za każdym razem zaskakuje na nowo. Prywatnie szczęśliwa żona oraz absolwenta prawa na Uniwersytecie Rzeszowskim.

Opis wydawcy: Gdybyś mogła mieć jedno życzenie, które na pewno się spełni – czego byś sobie życzyła?

Pozornie Anna jest zwyczajną trzydziestolatką. Ma dobrą pracę, którą lubi, i własne mieszkanko, które – choć niewielkie – jest przytulne i całkowicie jej odpowiada. Dlaczego więc większość wieczorów spędza samotnie, a jedyną osobą, z którą może porozmawiać, jest jej przyjaciółka i sąsiadka, Ula?

Ania nigdy by się nie spodziewała, że wyprawa do galerii handlowej w poszukiwaniu prezentu może odmienić jej życie… Nie tylko osobiste, ale i zawodowe. Przed nią wielkie zmiany, którym będzie musiała stawić czoło.

Czy młoda kobieta da się namówić na wspólny wyjazd ze znajomymi w góry, by nabrać dystansu do tego, co dzieje się wokół niej? W końcu w święta najcenniejszym prezentem może być czas na spokojne rozmowy z bliskimi, cieszenie się swoim towarzystwem, wybaczenie sobie i innym.

„Otwórz się na miłość” to baśniowa historia dziejąca się w prawdziwym świecie – o księżniczce zamkniętej w wysokiej wieży. Niekiedy grube mury, które chronią nas przed światem, budujemy wokół siebie sami. Miłość pomaga nam je zburzyć.


Czy mówiłam już jak bardzo lubię pióro Natalii Sońskiej? Jeśli tak to przepraszam, ale muszę! Lekki styl pisania, te zgrabne dialogi, bardzo obrazowe opisy sprawiają, że książkę czyta się przyjemnie i szybko.

Co do samej fabuły to jest ona bardzo rzeczywiste, ale jednak owiana jakąś magią? Nie wiem jak to dokładnie opisać :P 

Anna wiedzie normalne życie: ma stałą pracę, mieszkanko - prowadzi statyczne życie, z pozoru bardzo monotonne i nudne. Jednak zwykłe wyjście do galerii handlowej, och no zdradzę tylko tyle, że odmieniło życie głównej bohaterki. 

Bardzo szybko się z nią utożsamiło i często miałam wrażenie, że tak bardzo chcę poznać dalszy ciąg wydarzeń, że jestem bardziej niecierpliwa od Anki. I jej decyzje - mam wrażenie, ze totalnie spontaniczne, jednak czy właśnie nie od tego jest życie? Aby żyć chwilą i cieszyć się nim, nawet z tych drobnych rzeczy.

I góry! Sama nie jestem typem, który chodzi po nich jak prawdziwy zapaleniec, ale po przeczytaniu książki ma ochotę rzucić wszystko i wejść na jakiś górki szlak - może być nawet na Morskie Oko! Mam nadzieję, że po otwarciu hoteli uda mi się to zrealizować.

Otwórz się na miłość, jak i inne książki dla kobiet znajdziecie na stronie Taniaksiążka.pl w bardzo atrakcyjnych cenach. 

Komentarze

  1. Teraz jest idealny czas na takie książki. Idealnie nastrajają na czas przedświąteczny, dodają tego ciepłego i miłego klimatu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś tak jest, że mam o wiele większy apetyt na takie książki przed świętami, a nie zaraz po nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie książki, szczególnie w okresie świątecznym. Chętnie po nią sięgnę w okolicy listopada/grudnia. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej autorki i jestem bardzo ciekawa tej książki. Przekonałaś mnie by po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam książki Natalii Sońskiej! Zawsze są takie szalenie pozytywne! Przyjemnie poczytać tego typu historie.

    OdpowiedzUsuń
  6. W tamtym roku nie czytałam dużo książek świątecznych. Może w tym nadrobię zobaczymy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się styl pisania Natalii Sońskiej i mam w domu kilka jej książek. Tej historii nie miałam okazji poznać, ale może się to zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam jej twórczości, ale lubię czasami sięgać po takie lekkie książki. Mam nadzieję, że nie długo mi się to uda :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Góry kocham i ja i bardzo żałuję, że w sumie mieszkam dokładnie po drugiej stronie Polski! Myślę że ten klimat gór by mnie zachęcił do czytania tej pozycji, bo gatunek niekoniecznie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam świąteczne książki, więc po tą również sięgnę z ogromną przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

INSTAGRAM