Pax

Co raz połączone nigdy się nie rozdzieli? Przepełniona emocjami historia Petera i jego lisa Pax'a. Już dawno nie czytałam tak dobrej, a co najważniejsze wartościowej książki. Dlaczego według mnie jest historią na miarę Małego Księcia?
Sara Pennypacker to autorka serii o Klementynce, która znalazła się na liście bestsellerów "New York Timesa" oraz cenionych powieści i książek dla dzieci. Dzieli czas między Cope Cod w stanie Massachustts a Florydę. Zanim została pisarką była malarką.
To jedna z tych książek, która mimo, że krótka posiada niezwykle ważne, uniwersalne przesłania. Opowiada o stracie, miłości oraz tęsknocie. Między Peterem, a Pax'em od początku tworzy się niezwykła więź. Chłopiec uratował go przed śmiercią, gdy lis miał zaledwie kilka tygodni. Od tamtego momentu byli dla siebie jak bracia, wzajemnie chronili się, wspierali, stali się nierozerwalną częścią swojego świata.
Los wystawił ich przyjaźń na ogromną próbę, wojna postanowiła rozdzielić to, co miało być nierozłączne...
Peter, którego tata zaciągnął się do wojska zmuszony jest wyjechać do dziadka, który mieszka kilkaset kilometrów od jego domu, wypuszczając tym samym Pax'a do lasu.
To decyzja, z którą żaden z bohaterów nie potrafi zaakceptować.
Już pierwszego dnia Peter ucieka od dziadka i postanawia wrócić po swojego przyjaciela. Jest to czas wzajemnej tęsknoty, ale także nowej rzeczywistości, do której każdego dnia starają się dopasować. W tym samym momencie lis jest zmuszony nauczyć się przetrwać w nowych realiach, które są mu zupełnie obce. Czy poradzą sobie?
Pax to książka, do której zabierałam się od dłuższego czasu, dlatego było mi bardzo miło, gdy wreszcie mogłam to zrobić. Nie raz przyprawiła mnie o falę łez, ale także zachwytu i niedowierzania. To historia, w której z pewnością nie zabrakło determinacji. Boleśnie prawdziwa, wzruszająca, a jednocześnie tak obca, dzika.
Na koniec wrócę do pytania, które postawiłam na początku i uważam, że przyjaźń to coś co napędza nas do działania, funkcjonowania. To niewidzialna nic, która nawet jeżeli jesteśmy daleko, nie widzimy się bardzo długo, nie rozmawiamy, to zawsze będzie istnieć, bo takie jest prawo przyjaźni!
Peter, którego tata zaciągnął się do wojska zmuszony jest wyjechać do dziadka, który mieszka kilkaset kilometrów od jego domu, wypuszczając tym samym Pax'a do lasu.
To decyzja, z którą żaden z bohaterów nie potrafi zaakceptować.
Już pierwszego dnia Peter ucieka od dziadka i postanawia wrócić po swojego przyjaciela. Jest to czas wzajemnej tęsknoty, ale także nowej rzeczywistości, do której każdego dnia starają się dopasować. W tym samym momencie lis jest zmuszony nauczyć się przetrwać w nowych realiach, które są mu zupełnie obce. Czy poradzą sobie?
Pax to książka, do której zabierałam się od dłuższego czasu, dlatego było mi bardzo miło, gdy wreszcie mogłam to zrobić. Nie raz przyprawiła mnie o falę łez, ale także zachwytu i niedowierzania. To historia, w której z pewnością nie zabrakło determinacji. Boleśnie prawdziwa, wzruszająca, a jednocześnie tak obca, dzika.
Na koniec wrócę do pytania, które postawiłam na początku i uważam, że przyjaźń to coś co napędza nas do działania, funkcjonowania. To niewidzialna nic, która nawet jeżeli jesteśmy daleko, nie widzimy się bardzo długo, nie rozmawiamy, to zawsze będzie istnieć, bo takie jest prawo przyjaźni!
...choćby nie wiadomo jak trudna była sytuacja, zawsze możemy się odrodzić.

byłam ciekawa tej książki a twoja recenzja mnie przekonała na tak :D
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo!
UsuńBrzmi świetnie. Chyba właśnie znalazłam prezent dla chrześnicy. :)
OdpowiedzUsuńBędzie zachwycona!
UsuńTen wpis bardzo mnie zachęcił do przeczytania tej książki. Mam nadzieję, że też mnie tak wciągnie :)
OdpowiedzUsuńDaj znać po lekturze :)
UsuńPiękna jest ta książka i bardzo wzruszająca :)
OdpowiedzUsuńOj tak łez nie zabrakło!
UsuńDużo recenzji tej książki już przeczytałam, ale jak dotąd nie miałam potrzeby jej przeczytać :)
OdpowiedzUsuńA teraz mam nadzieje, że jest inaczej :)
UsuńLubię książki z przesłaniem. Wówczas wiem, że warto było po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńTa z pewnością się do takich należy :)
UsuńCzekam aż Maks zacznie sięgać po taką literaturę, podsunę mu kilka książek z mojego dzieciństwa. Jestem pewien, że wiele przejdzie próbę czasu.
OdpowiedzUsuńOj tak, szczególnie podaruj mu tą. Myślę, że mu się spodoba :)
UsuńZgadzam się. To piękna i wyjątkowa książka o sile i sensie przyjaźni.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak :)
UsuńBardzo lubię tego typu książki :-)
OdpowiedzUsuńJa także, niosą ogromne przesłanie :)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o tej książce i chyba w końcu do niej zajrzę. Wszyscy chwalą, Ty też :-)
OdpowiedzUsuńBo naprawdę warto!!
UsuńMamy Paxa w swojej biblioteczce. Czytałam go z zapartym tchem i wielkim wzruszeniem. Bardzo mądra i wartościowa książka.
OdpowiedzUsuńOj tak jest śliczna <3
UsuńBardzo chciałabym poznać ten tytuł, to moje must read :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, teraz idelany moment, aby zwolnić :)
UsuńCudowna książeczka się szykuje. Może synowi kupię?
OdpowiedzUsuńSądzę, że będzie zachwycony!
UsuńUwielbiam wszelkie historie o przyjaźni psa i człowieka dlatego myślę, że i ta historia mnie urzeknie. Koniecznie muszę przeczytać tę propozycję czytelniczą, a po Twojej recenzji nie mogę się doczekać kiedy to nastąpi :)
OdpowiedzUsuńPrzedstawiona tutaj historia przyjaźni lisa i psa z pewnością Cię urzeknie!
UsuńNo i kolejna książka, którą muszę przeczytać ;) Słyszałam trochę o niej wcześniej, ale zawsze uciekało. Teraz zapisuję i zamawiam :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać po lekturze!
UsuńBrzmi świetnie. zapisuję na listę do przeczytania. jeśli chodzi o przyjaźń, to uważam, że jeśli oczywiście prawdziwa, to jest nam potrzebna w życiu tak samo jak miłość.
OdpowiedzUsuńTo te dwie rzeczy, które napędzają nas do działania!
UsuńDo przeczytania :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńKoniecznie muszę ją miec ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńDobra recenzja czyli dobra ksiazka 😉 dopisze do listy ksiazek do przeczytania
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :*
Usuńale mnie zaciekawiłaś tą recenzją koniecznie musi się znaleźć u nas na półce :D
OdpowiedzUsuńA zbierałem się do tego by sięgnąć po nią w Empiku ;)
OdpowiedzUsuńTo mój must read, jak tylko się o niej dowiedziałam. Niestety jeszcze nie miałam okazji :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że możesz ją powoli czytać Mai, sądzę, że jej się spodoba :)
Usuńnie jestem fanką Małego księcia, natomiast Paxa uwielbiam <3 piękna książka, przeczytałabym ją jeszcze raz! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo może warto faktycznie do niej wrócić? Jak tylko do mnie wróci to mam zamiar to zrobić :)
UsuńPax to wspaniała historia, szybko zdobyła moje serce, o wiele szybciej niż Mały Książę :)
OdpowiedzUsuńW sumie moje chyba też :)
Usuń