Bridgertonowie - za co widzowie pokochali ten serial?
Zacznijmy jednak od początku.
Matka oraz najstarszy brat, a obecnie głowa rodziny Anthony (jakże przystojny Jonathan Bailey) dbają, aby debiutantka wybrała jak najlepiej. Skrycie Daphne marzy o miłości, jaką mieli jej własni rodzice - szczerej i bezgranicznej.
Zaloty, mimo niezwykłej urodzie, idą dziewczynie marnie. Przez zupełny przypadek wchodzi w zmowę z najbardziej pożądanym i przystojnym w tym sezonie kawalerem - Simonem, księciem Hastings.
To serial, w którym od pierwszego, no może od drugiego znamy zakończenie. Jednak wszystko to, co dzieje się dookoła nie pozwala, no po prostu nie.
W serialu nie zabraknie także pozostałej części rodzeństwa - artysty Benedicta, podróżnika Colina, czy feministycznej Elosie, z którą muszę przyznać identyfikuję się najbardziej, jej głośny sposób bycia, a zarazem pisarka natura nie są mi obce :)
Poza głównymi bohaterami, jakie stanowi starsza część rodzeństwa Bridgertonów (6 osób) jest także niezawodna Lady Danbury (Adjoa Andoh), która swoim walecznym charakterem i niezwykłym poczuciem humoru przeraża, a także i bawi nie jedną osobę.
Na osobną wzmiankę zasługuje Lady Whistledown, która niczym dzisiejszy pudelek, czy party informuje londyńską społeczność na temat tego, co dzieje się w społeczeństwie. Na jej gazetkę czekałam równie mocno, jak bohaterowie.
No i na koniec przesłodka i absolutnie niedoceniana Penelope Featherington (Nicola Coughlan), która jeszcze nas zaskoczy ( nawet jeśli widziałeś serial, to w książce także splecie małego psikusa)
Fajni i niezwykle indywidualni bohaterowie to cała magia serialu?
Jak najbardziej nie. Akcja zamknięta wśród pięknych sal balowych, wystawnych salonach i oszałamiających strojach to coś, za co wszyscy uwielbiają seriale kostiumowe. No i zapomniałabym nie wspomnieć jak wspaniały ukłon ku współczesności robią aranżacje popowych utworów ostatnich lat (bad gay, girls like you, czy wildest dreams) w klasycznej odsłonie, no miód dla ucha!
Jeśli jeszcze nie oglądałaś/eś, a poszukujesz miłej rozrywki na ten zimowy wieczór to obiecuję, że nie będziesz zawidziona/y.
A jeśli już widziałeś to koniecznie zaglądaj na stronę Bridgertonowie Polska, gdzie codziennie pojawiają się jakieś serialowe smaczki i ciekawostki.
Komentarze
Publikowanie komentarza