Więc chodź pomaluj mój świat

Szczególnie w okresie jesienno-zimowym pogoda sprawia, że momentami nie mamy na nic siły. A jakie znaczenie w naszym świecie mają barwy? Kolory, w których przebywamy podobno aż w 50 % wpływają na nasze samopoczucie i nastrój. Mogą wprowadzać poczucie porządku, bądź wręcz odwrotnie− bałaganu.
Wyróżniamy barwy ciepłe i zimne. Ciepłe działają na nasz mózg pobudzająco, natomiast zimne wprawiają nas w stan wyciszenia. Oczywiście według zasad feng shui jest trochę inaczej. Po pierwsze to podział na siły natury: na męską (yang) oraz żeńską(yin). W energii yin to ciemne barwy, które oznaczają bezczynność. Natomiast yang to energia męska, w której znajdziemy jasne barwy oznaczające jakiś ruch, aktywność. Obie te energie w odpowiednim połączeniu ze sobą muszą nieść harmonię i równowagę. Warto wspomnieć, że uniwersalną barwą w feng shui jest brzoskwiniowy, który symbolizuje długowieczność.




Biały
Dla większości osób oznacza schludność i czystość. Jest to spowodowane tym, że na tak jasnym kolorze od razu widać każde zabrudzenie. We wnętrzu powoduje pozorne powiększenie się go. Wśród białych ścian nasze oczy i my sami odprężamy się. Ten kolor doskonale odbija światło i jest uniwersalnym tłem dla innych kolorów. Jednak trzeba pamiętać, że w nadmiarze może tłumić i pozbawiać energii. 


Żółty
Większości z nas kojarzy się ze słońcem, plażą, a więc z ciepłem i przytulnością.
I rzeczywiście, ta barwa pobudza do życia. Rozładowuje napięcie i sprzyja koncentracji, jednak gdy dominuje w pomieszczeniu albo ma zbyt intensywny odcień, powoduje irytację. Wiem to z własnego doświadczenia. U mnie w szkole jest taka klasa i w niej rzeczywiście rzadko kiedy osiągam skupienie.

Różowy
Uznawany za dziewczęcy i romantyczny, posiada wiele odcieni, ale jest to chłodna barwa i jeśli posiadamy zbyt intensywny odcień, wnętrze o takim kolorze może nas przytłaczać. Dlatego powinno się go łączyć z innymi kolorami. W połączeniu z niektórymi kolorami (np. żółtym) może wprowadzić w naszym umyśle chaos.

Pomarańczowy
Sprzyja pogodnym myślom, i daje ogromny zastrzyk energii. Jednak dla osób o spokojnym, melancholijnym charakterze może być niezbyt dobrym wyborem. Pomarańczowy sprawdzi się tam, gdzie bywamy dość często np. w kuchni, salonie.


Czerwony
Kolor bardzo dominujący, mocno pobudza i działa na zmysły, dlatego jest wskazany dla osób, którym brakuje energii.  Czerwony nie jest doradzany osobą cholerycznym. Czerwony pobudza też apetyt, dlatego kuchnia to najlepsze pomieszczenie dla tej barwy, podobnie  jest z korytarzem, gdzie wprowadzają do mieszkania dużo pozytywnej energii.

Niebieski
To chłodny kolor, który wpływa relaksująco, a zarazem wprawia nas w skupienie. Wskazany dla osób przemęczonych, zestresowanych, ale nie dla przygnębionych. Jasnoniebieskie odcienie zachowują się podobnie jak biały, czyli powiększają optycznie pomieszczenia. Nie mogą być jednak zbyt chłodne, wtedy pomieszczenia stają się dla naszej psychiki zimne.

Zielony
Daje nam uczucie bezpieczeństwa. Jest prawie neutralny, jeśli oczywiście nie pomalujemy ścian w odcieni jaskrawej zieleni lub wściekłej. Jako że barwa ta odpręża, nie jest wskazana dla osób, które potrzebują energii do działania. Może sprawdzić się w salonie, w którym często odpoczywamy po ciężkim dniu w pracy czy w szkole.



Fioletowy
To kolor przede wszystkim ciszy i spokoju. Głębokie odcienie dodają elegancji, a pastelowe – pobudzają kreatywność. Te jasne odcienie nadają wnętrzu kobiecości. Odcienie fioletu dobrze sprawdzą się w sypialni i w korytarzu.

Szary
Jest najbardziej neutralnym ze wszystkich kolorów. Podobnie jak odcienie beżu stanowi doskonałe tło dla innych barw. Zbytnie nasycenie odcieni szarości mogą działać bardzo przygnębiająco. Dlatego zazwyczaj ten kolor łączymy innym, bardziej żywym intensywnym odcieniu.



Brązowy
Ten kolor i jego odcienie popularne były przed laty; „kawa z mlekiem” czy czekolada, kojarzą się z wiejską prostotą, jesienią. W pomieszczeniu, które są pomalowane właśnie w tym kolorze sprawiają, że czujemy się bezpiecznie i komfortowo. To barwa najbliższa naturze. Jej odcienie są doskonałym, bo neutralnym tłem dla innych kolorów.

Czarny
Kolor, który kojarzy nam się ze smutkiem i żałobą. Zalecany jest raczej jako dodatek podkreślający piękno innych kolorów.


W moim pokoju przeważa biel, ale to niekoniecznie oznacza, że mam tam porządek. Ale w jakiś sposób myślę, że ten kolor daje mi harmonię Czy kolor ścian według mnie wpływa na samopoczucie? Sądzę, że tak.
Tutorial powstał we współpracy z portalem kobieceporady.pl

Komentarze

  1. Ciekawa analiza kolor. :) Ja najlepiej czuję się w ciemnych pomieszczeniach przełamanych kolorowymi dodatkami.

    Pozdrawiam ♥
    zone-of-smile.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje :) Ja osobiście bardzo lubię jasne kolory. Jakaś tak od razu aż chcę się przy nich coś robić, tak budzą nas do działania :)

      Usuń
  2. Kolory odgrywają całkiem sporą rolę w życiu i samopoczuciu człowieka,często o tym zapominamy. Bardzo dobrze przedstawienie tych barw. Kolor ścian głównie ma wpływać na samopoczucie. I jakiś tam wpływ ma,na jednych większy na innych mniejszy. Ale na pewno nie sprawi,że będzie porządek,jeśli właściciel pokoju nie posprząta :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jak już wcześniej wspomniałam mimo iż w moim pokoju przeważa biel, nie zawsze jest tam sterylnie :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ja uwielbiam stare kamienice, w których czasami bywa ciemno, ale z dużą ilością słońca jest bosko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda stare, ciemne kamienice mają ogromną magię, pod warunkiem,że nie są odmalowane na jakieś rażące kolory(żółty,jasny zieleń)

      Usuń
  4. Coś w tym jest - ja lubię biel, bo sama mam problemy o ogarnięciem chaosu w mojej głowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też i w moim przypadku kolor ścian nie pomaga mi osiągnąć harmonii :)

      Usuń
  5. Uwielbiam takie analizy ;)
    Mnie bardzo drażnią pstrokate kolory ;o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo. Już najbardziej irytują mnie takie kolory na starych budynkach, co wygląda dla mnie bardzo tandetnie.

      Usuń
  6. Aja cale lata chodziłam ubrana na czarno hehee

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nadal tak chodzę i momentami mam wrażenie, że naprawdę wpływa to na moje zachowanie.

      Usuń
  7. Czerwony i czarny to moje dwa ulubione kolory i świetnie się dopełniają. Potwierdzam, że czerwony daje kopa!
    http://wieczniepoczatkujaca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda dodają kobiecym stylizacji ogromnej charyzmy i pewności siebie !

      Usuń
  8. Bardzo ciekawa analiza, właśnie planujemy przemalować nasz pokój i trwa kłótnia o kolor ścian :P
    Zapraszam: http://mamakarolina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno ten post bedzie dla Was małą inspiracją :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  9. Jeśli chodzi o pomieszczenia to najlepiej czuję się w jasnych przestrzeniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja osobiście też. Jakoś tak bardziej tętni w nich życiem.

      Usuń
  10. Bardzo ciekawy wpis. Nie miałam pojęcia, że kolory mają takie znaczenie w naszym życiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak :) Bardzo dziękuje za miłe słowa i pozdrawiam.

      Usuń
  11. Kolory jednak dużo za sobą skrywają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Sama kiedyś nie miałam o tym pojęcia :)

      Usuń
  12. W sumie to nigdy nie mieszkałam w pokoju, w którym byłby wyrazisty kolor ścian. Jestem ciekawa jak bym się w nim czuła. Przetestuję we własnym mieszkaniu :)

    Aleksandra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w pokoju miałam już chyba wszystkie kolory i szczerze mówiąc we wszystkich czułam się dobrze :)

      Usuń
  13. Super,że przedstawiąlś wszystkie kolory i ich znaczenie. Ja uwielbiam wszystkie z nich, ale najbardziej to biały,niebieski i zielony

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy bardzo podobne gusta kolorystyczne, ja również przepadam za tymi kolorami :)

      Usuń
  14. Ciekaw przedstawienie kolorów. Ja wolę np. w pokoju mieć czerwień z szarością. Fajnie to wygląda, oraz czuje się o wiele lepiej. Białe ściany mnie przygnębiaj, czuje się nieswojo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy woli co innego, jest to oczywiście zrozumiałe ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  15. ciekawa analiza ale też to wszystko zależy od tonacji danego koloru, bo np. jasny żółty może być dla nas przyjemny ale za to ciemny żółty może stać się depresyjny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda nasycenie koloru to również ważna sprawa.
      Pozdrawiam cieplutko :*

      Usuń
  16. W taki dzień jak dziś przydałaby się cała paleta barw. Szaro, buro, ponuro, już pomału robi się ciemno... Śnieżek sypie, ale od razu topnieje i się robi mazia. Strasznie jest dziś :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ale od czego jest wyobraźnia aby umilić sobie ten dzień :)

      Usuń
  17. Wydaje się bezsensu, ale kolory mają mega wpływ na nas i na nasze samopoczucie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, póki o tym nie wiemy nie zwracamy na to uwagi. Wiem z autopsji :)

      Usuń
  18. Jak tylko to przeczytałam, zapaliłam pomarańczową świeczkę. Od razu zrobiło się lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I oto jak jesteśmy zależni od psychiki. Pozdrawiam cieplutko :*

      Usuń
  19. Dla mnie najlepsze pastelowe, kolorowe ale stonowane i jasne ;) Nawet sciany w domu mam pomalowane kolorami pastelowymi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja osobiście lubię kontrast. Przykładowo mam 3 ściany białe, a jedna jest taka mocno granatowa :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  20. Moja sypialnia cała jest czarna. To mój bardzo świadomy wybór jako doswiadczonego architekta wnętrz. Ściany są w macie, drzwi lakierowane na czarny błysk, a na suficie jest czarna tapeta z fakturą. To bardzo relaksujące miejsce. Odbiór kolorów zależy od osobowości każdego z nas. Generaliziwanie powoduje powstawanie stereotypów I w konsekwencji niesłuszne skreślanie niektórych barw z listy potencjalnych kolorów no ścian. A szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda dużo także zależy od naszej osobowości i podejścia do sprawy :)

      Usuń
  21. Dziwi mnie to, że tak mało osób zdaje sobie sprawę, że kolory mają spory wpływ na nasze samopoczucie. O ile w mieszkaniu preferuję stonowane kolory, o tyle na talerzu im ich więcej tym lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. u mnie w kuchni i jadalni jest pomarańczowo, co wcale nie działa na mnie energetycznie, jedynie irytująco. ale niestety nie możemy ich przemalować, więc trochę się już zaczynam męczyć. ;)
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie dzięki temu ćwiczy Pani swoją cierpliwość :)

      Usuń
  23. Mój ulubiony kolor to zdecydowanie zielony :) Jak widać sprawdza się, gdyż sprawia we mnie poczucie bezpieczeństwa. Bardzo ciekawy wpis!

    http://w-wigilijna-noc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje za miły komentarz i pozdrawiam :)

      Usuń
  24. Cudowny wpis <3 Uwielbiam kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mój ulubiony to purpura królewska - symbol indywidualizmu i władzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę tutaj osobę o dużej pewności siebie, których w dzisiejszych czasach mało.
      Pozdrawiam

      Usuń
  26. Kolory naprawdę potrafią wpływać bardzo sugestywnie na naszą psychikę, z jednej strony dobrze, bo można świadomie się pozytywnie stymulować, ale z drugiej ich nadmiar czy nieudane zestawienie może wprawić w negatywne emocje.

    OdpowiedzUsuń
  27. dla mnie przydałby się zielony, energia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to zaraz po Świętach pędzel do ręki i do roboty :D
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Interesujący artykuł! :) kolorowy! Mniej więcej znałam znaczenie barw, ale turaj wszystko dokładnie wyjaśniłaś. Dobrze czuję się w kuchni, która ma cynamonowy odcień, podobnie jak w pomarańczowo - czerwonej sypialni :). Pozdrawiam, Mamatywna!

      Usuń
    3. Dzięki za miłe słowa. :) I jeszcze raz dzięki za nominację :)

      Usuń

Prześlij komentarz

INSTAGRAM