Złoty płatek śniegu Krystyna Mirek

Do świąt pozostało coraz mniej dni, a co za tym idzie świat powoli wariuje - w sklepach natłok gadżetów z motywem bożonarodzeniowym, a w domu gorączka sprzątania. Mam rację? Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją lektury, która oderwie Was od tych wszystkich trosk. Zaintrygowani?

Krystyna Mirek - autorka książek obyczajowych, prywatnie szczęśliwa żona i mama czwórki dzieci. Na swoim koncie ma ponad ponad czterdzieści historii, które poruszyły serce niejednej Polki. Absolwentka polonistyki UJ w Krakowie. Przez wiele lat pracowała jako nauczycielka, jednak obecnie swoją ścieżkę zawodową poświeciła pisarstwu.

OPIS WYDAWCY:

W święta najważniejsza jest miłość. Każdy jej pragnie. Ale kiedy wreszcie się pojawia, potrafi nieźle namieszać.

Julka, zakochana nastolatka, wiezie do rodzinnego domu swojego chłopaka. Nikt się go nie spodziewa. Jej rodzice, przekonani, że wszystko wiedzą o ukochanej jedynaczce, nie zdają sobie sprawy, że za chwilę staną przed najważniejszym życiowym egzaminem. A prawda mocno ich zaskoczy.

Ciepły, charyzmatyczny dyrektor szkoły, próbuje wysłać zakochanej w nim samotnej mamie jasny sygnał, że nie odwzajemnia jej uczuć. Jednak im mocniej się stara, tym bardziej sprawy się komplikują. A uczucia nic sobie nie robią z dobrze poukładanych planów.

Jowita, Ignacy i Adam są przyjaciółmi z dzieciństwa. Kiedyś łączyła ich niezwykła więź. Ale kiedy dorośli, wszystko się skomplikowało. Sądzili jednak, że to zamknięty rozdział. Tymczasem powrót dawnego przyjaciela i wspólna organizacja świątecznego balu wywoła wiele wspomnień, a dawno zakopane tajemnice zaczną wychodzić na jaw.

Ci wszyscy ludzie spotkają się w te święta, a ich losy mocno się ze sobą splotą.

Czy w takich warunkach prawdziwa miłość ma jakiekolwiek szanse? Czy uda się uratować magię świąt?

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką, ale już dawno nie miałam z autorką takiego flow. Nie raz poleciała mi niespodziewana łza wzruszenia, aby po chwili uśmiechać się od ucha do ucha do kolejno przewracanych kartek. To dopiero nazywa się prawdziwy rollercoaster emocji!

Poznajemy Julkę i Karola, którzy mimo różnic związanych nie tylko charakterem, kochają się szaleńczo - tylko czy miłość jest wystarczającym powodem, aby kontynuować znajomość? Polubiłam ich od razu i szczerze przeżywałam każdą podjętą przez bohaterów decyzję.

Lidka, która samotnie wychowuje syna ma dość samotnie spędzonych wieczorów i zasypiania samej w pustym łóżku. Swoje uczucie kieruje do dyrektora szkoły Adama - czy aby słusznie?

Adam, Jowita i Ignacy to trójka, którą łączy przeszłość, wspólne dorastanie, wchodzenie w dorosłość. Jak to często bywa ich przyjaźń nieprzetrwała dorastania. Czy po latach uda im się w końcu zamknąć bramy przeszłości i ruszyć dalej? Czyje serce od dawna wypełnia niespełniona miłość?

Nie zabrakło niepowodzeń, trudnych emocji, przebaczenia ale i świątecznych cudów oraz miłości - dosłownie tak jak w życiu. Krystyna Mirek po raz kolejny zabrała nas do krainy potocznie zwanej życiem - jestem przekonana, że się nie zawiedziecie!

Wydawnictwo Luna - serdecznie dziękuję za możliwość poznania tej niezwykłej historii!

Komentarze

  1. Czytałam książki tej autorki, są takie życiowe i prawdziwe aż chce się je czytać. Mam wrażenie, że ta historia by mi się spodobała

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam na tę książkę i mam nadzieję, że szybko do mnie dotrze! Nie mogę się jej doczekać! Bo dawno już nie czytałam książek tej autorki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie przeczytałabym tą książkę :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam już prawie wszystkie książki autorki oprócz tej, ale na nią też mam ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam inne książki pani Krystyny Mirek i muszę przyznać, że autorka pisze ciekawie i dobrze. Możliwe, że skuszę się na jej inną powieść, może i świateczną.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam książki Krystyny Mirek i jestem właśnie w trakcie czytania tej przecudnej historii.

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam okazji jeszcze poznać tej autorki, ale z tego co widzę ma spore grono fanów, więc warto się zainteresować :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak bardzo mnie cieszy, że to już ten czas na czytanie zimowych książek! Mam ich cały stosik :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jest to gatunek książki, po który sięgam z przyjemnością. Zdarza mi się, ale rzadko, więc tym razem nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej autorki , moze pora sie z nia zapoznac ? :)

    Pozdrawiam i obserwuje :))

    OdpowiedzUsuń
  11. W pewnym wieku zaczyna się tęsknić za młodością i też pewnie czasami młodzieńcza miłością, dlatego bardzo dobrze wydaje mi się tu opowiedziana historia. Musze ją jednak sama przeczytać i wyrobić sobie o niej zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. chyba czas zacząć czytać w te zimnie zimowe wieczory

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

INSTAGRAM