Dotyk Ilona Gołębiewska

Polubiłyście sensoryczną serię od Ilony Gołębiewskiej? Ja osobiście bardzo i mam nadzieję, że zgodnie z zapowiedzią autorki będą kolejne! Jeśli nie znacie to mam nadzieję, ze moje dzisiejsze słowa zachęcą do poznania twórczości pisarki.

ILONA GOŁĘBIEWSKA – nauczycielka i pisarka. Na co dzień pracuje ze studentami, prowadzi zajęcia terapeutyczne dla dzieci i młodzieży, a także szkoli dorosłych i seniorów. Jej doświadczenie zawodowe i spotkani ludzie są inspiracją do pisania powieści.

OPIS WYDAWCY:
Jeden dzień, jedno spotkanie, jedna decyzja… Tyle wystarczy, by odmienić swój los lub stracić coś bezpowrotnie. Majka i Michał są tego przykładem.

Ona uwielbia brawurę i prowadzi szalone życie. Jej znakiem rozpoznawczym są ryzykowne decyzje, szemrane znajomości i wybitny talent do pakowania się w kłopoty. Zrobi, zanim pomyśli. Nigdy niczego nie żałuje. Płaci wysoką cenę za swoje błędy.

On, mimo młodego wieku, ma w życiorysie kilka poważnych rys i dramatycznych zdarzeń. Wie, czym jest odpowiedzialność za drugą osobę i ciężka praca. Każdego dnia podejmuję próbę rozliczenia się z przeszłością, która nie daje o sobie zapomnieć.

Majka i Michał. Są jak dwa żywioły, dwa zupełnie inne światy.

Ale już podczas pierwszego spotkania wiedzą, że ta znajomość odmieni ich życie. Poznają się w najgorszym dla siebie momencie. Są poranieni, zagubieni, z bagażem złych doświadczeń i problemów. Ukojenia szukają z niezobowiązującej relacji.

Jednak nie tak łatwo uciec przed rodzącym się uczuciem…

***

Muszę przyznać, że Majkę polubiłam za jej niesamowitą odwagę, brawurę, która tak naprawdę nigdy w niej nie gaśnie, mimo iż nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem, czy oczekiwaniami. Ten hart ducha przydałby się nie jednej/mu z nas.

Michał to człowiek, który nie ma lekko i już w młodego wieku poznał gorzkie strony życia, zmierzając się z nią codziennie.

Nie da się także nie wspomnieć o Oldze i Sebastianie - wiernych przyjaciołach, którzy nie są tylko przy wyjściu na piwo, czy pikniku, ale wspierają w najgorszych i często najmroczniejszych sytuacjach w życiu. Rzadko spotyka się tak mocno zarysowany wątek wiernej przyjaźni, co tym bardziej podobało mi się w Dotyku.

Autorka nie raz podczas tych kilkuset stron pokazuje, jak mało w ludziach cierpliwości i wytrwałości. Wszystko chcielibyśmy mieć na zaraz, a najlepiej na już, a niestety życie zbyt często weryfikuje, że tak nie jest i raczej nie będzie.

Owszem momentami było przewidywalnie, ale czy właśnie nie takie bywa życie?

PS Jeśli macie problem z suchą, a nawet pękającą - to serdecznie polecam Wam kremy ajurwedyjskie (https://devaharmony.com/pl/produkty-ajurwedyjskie/kosmetyki/kremy/), które bazują na naturalnych olejach i składnikach roślinnych. Wspaniale odżywiają skórę i są świetnym zwieńczeniem codziennej pielęgnacji :)

Komentarze

  1. nie przepadam za takimi historiami, wolę być jednak zaskakiwana, ale chętnie polece ją paru osobom :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

INSTAGRAM